FERIE

no i mamy upragnione ferie...
i co teraz?
jak je spędzacie?

Chwilowo lekkopół chorawy w łóżku z bolącym gardłem i z nadzeją że mam tylko zakwasy a nie coś z płucami

Odsypiając i nadrabiając zaległości w lekturach i filmach... xD Przeplatane wyjazdami na lodowisko... =]

Tak?! A miałem iść w poniedziałek do sql o.0

Ferie czekałam na nie i teraz wcale sie z nich nieciesze.. nie chce tego cholernego poniedzialku ! ! ! !

jak je spędze ? tydzien w domu, na lodowisku, przed tv w łóżku z ksiazką (specjalnie odwiedzilam biblioteke) troche bałaganu w sobie.. a na drugi jade do mojej wyczekujacej na mnie rodzinki (: i tam wezme się za nauke xD

Jestem chory i nie zapowiada się na szybkie wyzdrowienie. Jak tak ma być to dziękuję z takich ferii :/

Dahsheg napisał:

Jestem chory i nie zapowiada się na szybkie wyzdrowienie. Jak tak ma być to dziękuję z takich ferii :/

Jak tak miałem 2 lata temu, całe 2 tygodnie w łóżku

No a ja mam tak prawie co rok. Przynajmniej teraz nie ma śniegu więc nic straconego

ja będę w domku siedział A tak to dużo będę grał na hali w piłkę nożna na hali w Szczygłowicach i na górce ;p
PS Ja biorę tran i nie choruje ;p

Mi tam ten cały tran gó**o dał :/
~Dahsheg

Mosa napisał:

ja będę w domku siedział A tak to dużo będę grał na hali w piłkę nożna na hali w Szczygłowicach i na górce ;p PS Ja biorę tran i nie choruje ;p

A czemu nie pochwaliłeś się imprezą 14-tego.?

Ja pierwszy tydzień spędzam w domu na totalnym laniuchowaniu i luzie. W drugim może pojade w góry albo do cioci do Rybnika. Mam tylko nadzieje, że te 2 tygodnie będą płynąć wolno bo musze się zdążyć nacieszyć "wolnością".

Neth napisał:

Mosa napisał: ja będę w domku siedział A tak to dużo będę grał na hali w piłkę nożna na hali w Szczygłowicach i na górce ;p PS Ja biorę tran i nie choruje ;p A czemu nie pochwaliłeś się imprezą 14-tego.?

eh ja widziałem opis u Mateusza M. na gg że impreza u niego. ;p

Ja w ferie mam zamiar nadrobić zaległości w spaniu od początku roku szkolnego:P

Ja w ferie mam zamiar nadrobić zaległości w spaniu zrobione przez rok szkolny, a jak się obudzę to ma zamiar ten czas spędzić jakoś aktywnie

a ja postaram się nadrobić wszystkie zaległości towarzyskie i poodwiedzać dawno nie widzianych znajomych

A ja mam zamiar sie uczyć...

Ja się będę uczyć w weekend przed końcem. Możliwe, że nawet tylko w niedziele wieczorem na poniedziałek

Marek napisał:

A ja mam zamiar sie uczyć...

brawo! popieram... tym bardziej, że egzamin gimnazjalny zbliża się siedmiomilowymi krokami już...

A ja miałam plany na ferie, ale nic niestety nie wyszło, bo wsadzili mi nogę do gipsu na cztery tygodnie. O! No więc pozostaje mi poruszanie się po parterze domu (dzisiaj wyjątek, wtoczyłam się po schodach na komputer ), czytanie książek, lektura gazety (przerobionej już ze cztery razy) i niezawodne oglądanie telewizji. Ciekawie się zapowiada.

Maggot nie marudź nie będzie tak źle. Zawsze ktoś cie odwiedzi i wogóle Głowa do góry, i rzepka do góry Jak masz potrzebe odwiedzin to tylko sms i przychodze (chyba że nie chcesz ;] ), albo jakąś książke pożyczyć to wiesz jak jest. Pozdro