[Q]:Jest pusty sześcian (powiedzmy o boku 4 metry) z betonu, stoi na ziemi (całkowicie płaski, betonowy plac dajmy na to) tak, że jedna z ścian całkowicie powierzchnią styka się z podłożem (czyli żadne stanie na rogu itp przechyły). Na jednej parze przeciwnych boków (nie chodzi o podstawy) są dwa kwadratowe okna (właściwie kwadratowe dziury w betonie na całej jego grubości, o rozmiarach mniej więcej metr na metr), po jednym na każdym boku. (razem dwa okna ) okna są dokładnie naprzeciwko siebie i umożliwiają zaglądanie do środka budowli. JEDNAK dwie normalne (żadne ślepe, głuche nieme czy za niskie) osoby patrzyły za dnia bezpośrednio przez okna do środka sześcianu, jedna z nich przez jedno okno, druga przez drugie i NIE zobaczyły się nawzajem. Jak to jest możliwe?

Odpowiedź jest banalnie prosta

Ostatnio zmieniony przez xyz dnia 17:30, Śro 28 Lut 2007, w całości zmieniany 1 raz

[A]:czyżby nie parzyły w tym samym czasie.

Brawo! Pytanie twoje.

[Q] Rzecz dzieje się w starym klasztorze, w którym żyje około 20 mnichów. Każdy dzień spędzają na gorliwej modlitwie. Nie mają nic prócz prostego łóżka w skromnym pokoju, jednego krzesła i okna, żadnych luster, ani wygód. Każdej nocy Bóg przychodzi do nich, aby z nimi porozmawiać, do każdego z osobna. Pewnej nocy, mówi im, że w klasztorze znajduje się jeden, podkreślil, jeden mnich zarażony wstydliwą chorobą. Objawia się ona niebieską plamą na czole. Mnich ten musi sam odgadnąć, że jest chory i odejść z klasztoru. Mnisi widują się tylko podczas posiłków. Uwaga, inni mnisi nie mogą mu dawać znaków, ani nic mu wspominać o jego chorobie, on sam nie ma możliwości zobaczenia swego oblicza w lustrze. Jak więc ma się domyślić że to on jest chory ?

[A]:Zobaczyć czy ktoś inny ma plamę. jeżeli nikt nie ma, to oznacza że to on ma, więc jest chory.

Dahsheg napisał:

[A]:Zobaczyć czy ktoś inny ma plamę. jeżeli nikt nie ma, to oznacza że to on ma, więc jest chory.

wydaje mi się, że odpowiedź jest prawidłowa, też mi się taka nasunęła ale poczekajmy na zdanie autorki

Spam, spam, spam, spam, spam, spam
Ostrzegałem! +1
Powtarzam dla innych:
Pisać tutaj można tylko z:
- odpowiedzią
- pytanim
- potwierdzeniem
Każdy inny post to spam i będzie +1

tak jest prawidłowa..

twoja kolej :)

jak nie chcecie emotek, to pod polem do pisania posta jest mozliwość wyłączenia ich.

[Q]:Mamy dwa lonty, z których każdy pali się dokładnie godzinę. Wiemy, że palą się nierównomiernie (np. pierwsza połowa lontu może się palić szybciej niż druga).
Jak za ich pomocą odmierzyć kwadrans. Aha, mamy też zapałki

Powodzenia

Kurde, wiem o co chodzi w zagadce, ale mam problem z wytłumaczeniem tego... spróbuję: Ja bym podpaliła oba lonty w tym samym momencie, przy czym jeden [pdpaliłabym z dwóch stron. Jak ten jeden skończy się palić minie 30 minut. Wtedy drugi podpaliłabym też z drugiej strony i będzie się on palił jeszcze dokładnie przez 15 minut. Dobrze?

W sumie dobrze.

Dahsheg napisał:

W sumie dobrze.

w sumie? to teraz nie wiem czy mogę zadać kolejną zagadkę, ale zaryzykuję:

[Q]Pewien człowiek zaprosił swoją nową znajomą na urodziny. Oczywiście przyszła (bo by zagadki nie było) zlożyła mu życzenia, dała prezent, buziaczki itd. i poprosiła, żeby przedstawić jej parę osób, bo nikogo nie zna. Zwrócili sie najpierw do mężczyzny stojącego obok.
- To jest Marek, moj brat bliźniak,
- Miło mi. Gdybym wiedziała, to panu też przyniosłabym jakiś prezent,
- Nic straconego - powiedział Marek - Zapraszam panią na moje urodziny, są pojutrze.
- Jak to?
- Zaraz to wyjaśnię...

No i Marek wyjaśnił nowej znajomej... Jak to zrobił?

Iż że nic nie przychodzi mi do głowy a coś napisać trzeba tak se palne moze a nóż
[A] Matka marka miała problemy z porodem i rodziła wiencej czasu tego drugiego <lol2>

[A] Mi też do głowy nic sensownego nie przychodzi, prócz tego, że rzecz dzieje się w roku przestępnym, a urodzili się w 'normalnym'. Jeden przed północą 28-go lutego, drugi po północy 1-go marca.

Marku, dobrze myślałes, ale dokładnej odpowiedzi i wyjaśnienia udzielił Vonath i zagadka przechodzi na niego.

[Q]
Jeśli dzisiaj jest 0C, a jutro będzie 2 razy zimniej. Jaka bedzie jutro temperatura ?

Nie pamietam czy to było dokładnie tak, czy siakoś inaczej i skąd to znam, ale chyba sens uchwyciłem

EDIT:
O ile dobrze pamiętam, to znam dwa rozwiązania i ciągle pewien żadnego nie jestem, więc uznam obydwa.

[A]:
1) 0C = ok. 273K (Kelwina)
Więc jeżeli jest 273K to dwa razy zimniej wynosi 136,5K = -136,5C
2) Zła odpowiedź

Ostatnio zmieniony przez xyz dnia 18:22, Czw 01 Mar 2007, w całości zmieniany 1 raz

Z tym zerem to raczej nie, chodziło bardziej u Kelwina i Fahrenheita, ale tak czy siak dobrze

[Q]:
_|_
| / |
To jest szufelka Każda kreska to zapałka, ukośna kreska to śmieć. Przesuń dwie zapałki tak, aby śmieć był poza szufelką.

Eeee... tu było rozwiązanie graficzne ale niewiedząc czemu coś mi to szwankowało.. opisze słownie
Kreske między śmieciem a "rączką" przesuwamy w lewo o połowe długości a następnie przesuwamy prawy bok szufelki na lewą końcówke środkowej kreski.
|__|
  |/

P.S. ta rączka powina być na srodku tylko niewiedząc czemu przesuwa mi ją w poście do samego poczatku... a kłócić sie z nią nie bede XD

EDIT: Chyba o to Ci chodziło. Poprawiłem

|__|
/ |

Poprawne rozwiązanie. Wersję Marka można uznać, więc pytanie Twoje Marku