E... Mój kumpel miał średnią koło ... 3.0 ? W cholere nieusprawiedliwionych i koło ... 80pkt? z egzaminu i poszedł do łączności...

Mi się wydaje, że chodzi mu nasze knurowskie TG

eh

Cytat:

...Spróbuj iść do łączności...

Dziwne, bo znajomy miał średnią 4,6 i coś koło 80pkt za egzaminy i go do łączności nie przyjęli...

kopuwa: uważaj, bo coraz bardziej Ci się zbiera na 5 warna. Są duże szanse, że będziesz pierwszą zbanowaną osobą na forum...

Dahsheg napisał:

kopuwa: uważaj, bo coraz bardziej Ci się zbiera na 5 warna. Są duże szanse, że będziesz pierwszą zbanowaną osobą na forum...

bardzo proszę panie moderatorze o oszczędzenie naszego bardzo aktywnego forumowicza! (to jest moja petycja do pana)

Ja jeszcze nie uciekłam nigdy z lekcji, ale mam zamiar opuścić parę lekcji religii, na których moja głowa niemal leży na zeszycie, co zawdzięczam niezwykle usypiającemu głosowi pani K. Ucieczki całej klasy? Niekoniecznie. Ważne, żeby poszła zgrana ekipa. (;

@nib@s napisał:

Dahsheg napisał: kopuwa: uważaj, bo coraz bardziej Ci się zbiera na 5 warna. Są duże szanse, że będziesz pierwszą zbanowaną osobą na forum... bardzo proszę panie moderatorze o oszczędzenie naszego bardzo aktywnego forumowicza! (to jest moja petycja do pana)

Jest regulamin, więc żadne petycje raczej nie pomogą jak się w końcu nazbiera...
Zawiązuje umowę z kopuwą: Jeżeli do końca ferii nie będzie mieć żadnej wpadki. Nawet najmniejszej to odejmę mu 1 warna...

Więc teraz muszę się postarać nie łamać regulaminu

Tak jak byś zgadł I tymsamym to jest Twój ostatni post NIE na temat‼
~Dahsheg

eh jesli chodzi o wagary to mozna sporo napisac...osobiscie czasem uciekam z lekcji np. z gery z wlasnyh powodow...ale jesli sie czegos nie umie a wie ze sie bedzie pytamnym to mysle ze to raczej chyba rozsodniejsze wyjscie ....ale to tylko moje zdanie ...ja to chyba mam wogle jakis poryty tryb myslenia wiec nie bierzcie se tego co tu napisalem do serca...P) a chcialbym jeszcze przedstawic pewnien dialog ktory wydarzyl sie na lekcji...z moja ukochana Pania....
a1. dzien dobry
a2.dzien dobry
a1.czy mam moze np lub bz
a2.nie ale choc do odpowiedzi i daj zadanie..
ehh...:/

I ponownie aż tyle błędów, że nawet ich nie poprawiam, bo nie mam na to aż tyle czasu. Tym razem dostajesz +1 i hamuj się! Jeszcze kilka takich postów i będziesz miał suspa (blokada pisania) na 48h.

wiem czemu uczniowie wagarują doszłam do tego niedawno. Dlaczego w każdej klasie ściany mają taki przytłaczający kolor ? I są takie siwe zupełnie jak w szpitalu? Gdyby każda klasa była pomalowana na jakieś pomarańczowe, żółte, zielone czy tam czerwone, albo po prostu na jakieś żywe kolory (; bardziej chciałoby się do niej chodzić, bo humor samby się poprawił.

Sala z J.Polskiego od Pani Stolarczyk jest pomalowana na "żywe" kolory i wzorki, a pomimo tego wolę iść do sali fizycznej lub do naszej

natalka00 napisał:

Dlaczego w każdej klasie ściany mają taki przytłaczający kolor ? I są takie siwe zupełnie jak w szpitalu?

hehehe, Natalko, szczególnie przytłaczające barwy są w sali numer 5 nie prawdaż, tam to jest już istny szpital

No i nie wspominając od naszych kolegów z klasy, którzy od sali nr 36 uciekają jak najdalej.. xD
No ale co racja to racja.. Można nawet zorganizować coś w stylu "Pomaluj to sam.." I każda klasa pomalowałaby swoją salę.. I byłoby kolorowo..

no mi sala 36 bardzo się podoba (; a gdy nie miałam tam lekcji podobała mi sie bardziej. i Dahsheg wydaje mi sie że gdybyś miał mieć tam fizykę lub matematykę lepiej by sie uczyło.
A 5 gdyby miała jeszcze takie fajne kolory nie byłą by taka przytłaczająca.
Popatrzmy z ato na sale nr 37 albo 38 oby dwie mają takie przytłaczające kolory.. a sala nr 3 teraz po odmalowaniu (: wygląda dużo lepiej i chętniej tam chodzę.

Miśka, już sobie to wyobrażam! Cała szkoła byłaby łaciata, okna, drzwi, korytarze, wszystkie meble przy okazji też - a nową zabawą stałoby się 'opryskaj kolegę jak najbardziej farbą!' W sumie... zabawnie by było

no i chętnie byśmy tam chodzili, bo kto by wolał se siedzieć na dworze czy nie wiadomo gdzie. Skoro w naszym MG2 fajna zabawa z farbami jest (:

hmm... Pamiętam że z w-fu podobno "uciekłam" z kumpelami z klasy... Tylko że na lekcji całej byłam.. Pomijając 10 min. w sklepie No i niedawno zdarzyło nam sie całą klasą (prawie.. 3 kolesi zostało) uciec z ostatniej lekcji..

Nie byłam ani razu na wagarach dla mnie wagary sa trochę bez sensu.... Na pierwsza lekcję tylko raz celowo sie spóźniłam....