Ściąganie..

Heh, czasem bez ściąg obejść się nie da.. zdarzyły się Wam jakieś śmieszne wpadki z tym związane? Może macie jakieś super bajeranckie metody? Pisać..

No o metodach może lepiej nie pisać bo jeszcze nie daj Boże wejdzie jakiś nauczyciel i będzie lipa ze ściągania.

Śmieszne wpadki? No może nie na sobie, ale w klasie owszem.
na przykład pewien uczeń na fizyce w ostatniej ławce miał książkę na kolanach. Jak go Pan Rogoń nakrył to uczeń dostał ocenę ndst i książką po pustym łbie. To było chyba w 1 klasie albo na początku 2. W każdym razie śmiesznie było.

błee... ja na fizyce miałam raz książkę, p. Rogoń to widział i tylko kazał mi ją schować... =P A na biologii raz to miałam zeszyt otwarty, a koleżanka książkę na ławce... xD

Dahsheg napisał:

Jak go Pan Rogoń nakrył to uczeń dostał ocenę ndst i książką po pustym łbie. To było chyba w 1 klasie albo na początku 2. W każdym razie śmiesznie było.

z tego co ja pamiętam to nie dostał ndst.. pozwolił pisać mu dalej ale bez ksiązki która wczesniej dostał po łbie :/ no chyba ze nie chodzimy do tej samej klasy

Co prawda nie było to w gimnazjum, a w podstawówce na lekcji angielskiego zostałem złapany na tym, że miałem ściągę z której nie dało się nic przepisać ponieważ była ona pożyczona i miała zieloną czcionkę

Cytat:

no chyba ze nie chodzimy do tej samej klasy

Nooooooo
A z resztą trzech "panów" z naszej klasy miało dużo wpadek na fizyce. Nie tylko na ściąganiu

Cytat:

A z resztą trzech "panów" z naszej klasy miało dużo wpadek na fizyce. Nie tylko na ściąganiu

hehehe, to już bynajmniej teraz wiem o kogo chodzi :]

i nie tylko na fizyce :\ weź nie ograniczaj naszej szkoły do jednego przedmiotu :\

Ok. Na macie też. Może być? Nie ma jednego przedmiotu

U mnie w klasie na początku roku kumpel po sprawdzianie z chemii oddał kartkę razem ze ściągą w środku Nauczycielka znalazła i było baaardzo ciekawie... nie wnikajmy jaka była reakcja klasy, wszyscy się nabijali jak nie wiem co.

avegra napisał:

U mnie w klasie na początku roku kumpel po spr z chemi oddał kartkę razem ze ściągą w środku

inteligentny kolega..
mi koleżanka z naszej szkoły opowiadała jak pani z n\biologii jeszcze nie skonczyła dawac pytan a ona juz sciagała i ja złapała :]

No to mózgi... Jak widać żeby ściągać z widocznym dobrym rezultatem trzeba też trochę umiejętności i inteligencji... =P

Dahsheg napisał:

Ok. Na macie też.

hehehe, nie sądzę byś Ty ściągał na macie, co najwyżej Ty możesz dawać ściągać innym, z Twoich zapisków to w szybkim ściąganiu mogą mieć jednak problem <oczko>

Hehehe. To bynajmniej nie odnosiło się do mnie, tylko do "trzech panów", których wszyscy świetnie znamy

Dahsheg napisał:

Hehehe. To bynajmniej nie odnosiło się do mnie, tylko do "trzech panów", których wszyscy świetnie znamy

no może do dwóch, bo wydaje mi się, że jeden, stara się bynajmniej pracować sam dla siebie :]

E... Nie przebijecie mojego znajomego z teraz już LO. Na fizyce, napisał cały sprawdzian w porządku, za wyjątkiem jednego pytania i co... ? Poprosił kolege o ściągę. No i... Podszedł no niego p. Rogoń -O Jasio widzę wszystko umiesz
-No, nauczyłem się
-A pokaż co masz pod ręką
-E.... <podnosi jedną rękę, w tym samym czasie kładąc na sciagę drugą> Niiiic
No i dostał 2...

Wy w klasie mamy producenta ściągawek Dawid K. liczymy na ciebie!

Neth napisał:

Dawid K. liczymy na ciebie!

he, he kto by pomyślał...

Neth napisał:

Wy w klasie mamy producenta ściągawek

Ja w podstawówce miałem ich kilku ale teraz w gimnazjum jeśli chce ściągać to muszę liczyć na siebie:P

A ja na Dominike (: zawsze mamy co innego.. albo te same ale nie zawsze razem udaje nam sie ściagnąć..